Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy – Sp. z o.o.

Czyste ręce

Majówka za nami. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale może dzięki temu mieliśmy mniej okazji by dotykać powierzchni, na których czają się różne zagrożenia. To oczywiście nie zwalniało nas z codziennej higieny rąk!. Jak ważna jest ona w naszej codzienności przekonaliśmy się na przestrzeni kilkunastu ostatnich miesięcy. Problem brudnych rąk to zjawisko, które towarzyszy nam od wielu lat. By zwrócić uwagę na ważność tematu, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ponad 10 lat temu ustanowiła Światowy Dzień Higieny Rąk - święto przypadające 5 maja.

Początkowo kierowane ono było do służb medycznych, gdzie higiena rąk jest szczególnie ważna, bo może niejednokrotnie zaważyć na czyimś życiu. Pandemia, która opanowała świat pokazała jednak, jak ważna jest higiena rąk oparta na ich myciu i dezynfekcji w codziennym życiu każdego z nas. Szczególnie więc w dobie pandemii koronawirusa święto to nabrało wyjątkowego znaczenia. W tym roku święto przebiega pod hasłem „Sekundy mogą uratować życie: zdezynfekuj ręce!”, a jego celem jest zwrócenie uwagi społeczeństw na bardzo ważny aspekt naszego zdrowia, jakim jest prawidłowa higiena rąk. A w tej kwestii jest wiele do zrobienia. Większość badań prowadzonych przed pandemią nie pozostawiała złudzeń. Znaczny procent ludności „zapomina” o tej prostej czynności jaką jest umycie rąk po wyjściu z toalety. W 2015 roku stowarzyszenie WIN/Gallup International w 63 krajach przeprowadziło badanie dotyczące nawyku mycia rąk (mapa mycia rąk w Europie). Uczestnikom badania zadano pytanie, czy po wyjściu z toalety myją ręce wodą z mydłem. Jak odpowiadali Europejczycy zapytani o to, czy myją ręce po wyjściu z toalety? Największy problem z higieną mieli Holendrzy. Tylko co druga osoba w tym kraju myła ręce po wyjściu z toalety. Nieco lepiej wypadli Włosi – 57 proc. badanych po wyjściu z toalety zmierzało prosto do umywalki. Po drugiej stronie zestawienia była Bośnia i Hercegowina. W tym kraju aż 96 proc. osób pamiętało o myciu rąk po wyjściu z toalety. Drugie miejsce przypadło Turcji – 94 proc. Jak na tym tle wypadła Polska? Według tego badania 68 proc. Polaków myje ręce wodą z mydłem po skorzystaniu z toalety. Oznacza to, że co trzecia osoba, z którą się witamy, zaniechała tej czynności. Tylko 37 proc. mężczyzn i 67 proc. kobiet myje ręce po wyjściu z toalety. Dane nie napawają optymizmem. Pozostaje nadzieja, że pandemia, która na każdym kroku wymusza przypominanie o konieczności mycia i dezynfekcji rąk zmieniła nasze przyzwyczajenia i sprawiła, że nawyk mycia rąk wszedł już wszystkim w krew. A wejść powinien, szczególnie gdy uświadomimy sobie, że w ciągu całego dnia, dotykamy rękami tysiąca różnych powierzchni (przedmioty codziennego użytku, smartfony, klawiatura, ubrania, jedzenie itd.). Samej twarzy dotykamy, aż 16 razy na godzinę. Na wszystkich powierzchniach rozwijają się bakterie i wirusy, które następnie przynosimy do domu lub wprowadzamy bezpośrednio do naszego organizmu, poprzez dotykanie ust lub pocieranie oczu. Zdezynfekuj więc ręce! Czyste mogą uratować życie